aaa4
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:11, 22 Sie 2017 Temat postu: jest |
|
|
Wewnetrzna notatka sluzbowa
Thomas Dubanowski, szef sluzbybezpieczenstwa
szpitala White Memorial
Obowiazuje caly personel szpitala
14 pazdziernikaZgodnie z informacja dyrekcji szpitala, prezydent Stanow Zjednoczonych przybedzie w piatek, 18 pazdziernika, lub w sobote, 19 pazdziernika, do szpitala White Memorial, zeby przewodniczyc uroczystosci, ktora odbedzie sie w Katedrze Hipokratesa. W ceremonii uczestniczyc beda rowniez doktor Alexander Baird, dyrektor Instytutu Zywnosci i Lekow, i senator Walter Louderman. Ze wzgledu na ograniczona liczbe miejsc, wstep do amfiteatru beda mialy wylacznie osoby imiennie zaproszone.
Srodki bezpieczenstwa wokol Pinkham Building zostana zaostrzone. Do budynku bedzie mial wstep wylacznie personel potrzebny ze wzgledu na dobro pacjentow. Osoby, ktore nie [link widoczny dla zalogowanych]
otrzymaja formalnych zaproszen na uroczystosc, beda mialy szanse spotkania sie z prezydentem w kafeterii szpitala.
Szczegoly wizyty prezydenta w Bostonie, jak i dokladna data i godzina uroczystosci w White Memorial, nie zostaly jeszcze podane do publicznej wiadomosci. Dziekuje z gory za wyrozumialosc z [link widoczny dla zalogowanych]
powodu niedogodnosci spowodowanych wzmozonymi srodkami bezpieczenstwa i kontrola osobista. Wszelkie ewentualne pytania prosze kierowac do mojego biura.
Brian wyszedl ze szpitala o czwartej, zaslaniajac sie wyczerpaniem i bolem glowy. Przedzierajac sie przez szczyt ruchu ulicznego, pojechal przez tunel Callahana na lotnisko w Logan. Teri czekala juz na niego przy naroznym stoliku w malym barze terminalu B.
Nie minelo nawet dwanascie godzin od chwili kiedy sie kochali, a teraz, w formalnym stroju i okularach, nad otwarta teczka, czytajaca dokumenty, wydawala mu sie o lata swietlne daleka od kobiety, ktora obejmowala go w lozku, wydajac ciche okrzyki.
Zatrzymal sie w drzwiach, obserwujac ja, swiadomy owego deprymujacego, paradoksalnego uczucia wiezi i jednoczesnie obcosci, intymnosci i dystansu. Znal na pamiec kazdy cal jej ciala, laczyly ich niezrownane doznania. Mimo to nie wiedzial nawet, gdzie i jak mieszka. Czy to byl poczatek czegos trwalego? Czy oboje przezywali najwieksza milosc zycia?
Bogu dzieki, od czasu do czasu jest dzien, pomyslal.
Z jego punktu widzenia sprawa vasclearu wciaz byla niejasna. Tymczasem Phil w sposob niedwuznaczny uchylal sie od dzialania. Rozmawiali z soba przez telefon pare godzin po spotkaniu w jego gabinecie. Rozmowe zainicjowal Brian.
-Phil, chce, zebys zdawal sobie sprawe, ze nie mam zamiaru robic na oslep gwaltu w sprawie vasclearu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|